wPolityce.pl: Pierwsza edycja Festiwalu Filmu Niezależnego „Okno” dobiegła końca. Czy mógłby pan ją podsumować?
Krzysztof Czabański: Festiwal okazał się niesłychanie potrzebny z
jednego prostego powodu. Mianowicie; niezależnie czy w części
przeglądowej, gdzie prezentowane były filmy uznanych już twórców (jak
Ewa Stankiewicz czy Grzegorz Braun) czy też w części konkursowej na
którą zgłoszono blisko 20 filmów; głównie twórców, którzy dopiero
startują, to wszystkie te filmy, przy różnicach warsztatowych, miały
jedną wspólną cechę: odsłaniały takie fragmenty polskiej rzeczywistości,
których nie uświadczy się w mediach głównego nurtu, ani w filmie
dokumentalnym głównego nurtu. Po prostu odsłaniały coś, co zdaniem tych,
którzy sterują opinią publiczną, powinno być przed Polakami schowane.
Proszę opowiedzieć o kilku z tych filmów.
Na przykład nagrodzony Grand Prix Kongresu Mediów Niezależnych, film
„Pani Weronika i jej chłopcy” to film o Polakach, którzy zostali
skrzywdzeni przez los i historię, bo znaleźli się w części sowieckiej, a
później u Łukaszenki, i są zapomniani przez Polskę. AK. Innym filmem
było „Zapomniane męczeństwo” o biskupie Baraniaku, bliskim
współpracowniku prymasa Hlonda, a później prymasa Wyszyńskiego, który
został wsadzony do więzienia i torturowany po to, aby zrobić z niego
głównego świadka w procesie przeciwko kardynałowi Wyszyńskiemu. Rzecz
polega na tym, że ten człowiek zniknął ze współczesnej polskiej
historii; mało kto w ogóle o nim wie, stąd też tytuł filmu. Był też
poruszający film „Łączniczka Danusia” o łączniczce AK w czasie powstania
warszawskiego i całe życie mieszkała w Warszawie w jednym miejscu – na
ulicy Dobrej na Powiślu. Ta pani na osiemdziesiąte urodziny otrzymała od
prezydent miasta Warszawy list gratulacyjno-dziękczynny za udział w
powstaniu, a w tym samym tygodniu przyszedł do niej nakaz eksmisji,
ponieważ Hanna Gronkiewicz-Waltz sprzedała kamienicę, w której ta pani
miała swoją niewielką klitkę. Dostała gratulacje i wdzięczność ojczyzny,
a równolegle deweloper, który kupił tę kamienicę kazał jej się stamtąd
wynosić. Musiała się wynieść i kilka miesięcy później zmarła. Na ile
eksmisja przyczyniła się do śmierci, oczywiście nie wiadomo, ale była
dużym szokiem psychicznym dla tej pani, która z bronią w ręku walczyła o
Warszawę, a później ta sama Warszawa, mówiąc brzydko, wypięła się na
nią. Ale to nie wszystko. Następnie jest pogrzeb tej pani, żegnają ją
towarzysze broni z AK, ale jest też poczet honorowy z salwą wojska
polskiego… Władza strzela i oddaje salwę honorową nad trumną, a
wcześniej wyrzuca na bruk. Tego nie da się objąć ani sercem, ani
umysłem.
Te filmy wywołały ciekawą dyskusję z członkami jury, a
z kolei moje spostrzeżenie jest następujące: polski dokument w
wykonaniu tych najwybitniejszych twórców, ale także tych półamatorskich,
wymaga dużej odwagi osobistej i dużych starań, ale jednocześnie te
filmy bronią honoru polskiego dziennikarstwa w momencie, gdy jest ono w
głównym nurcie coraz bardziej zeszmacone i kłamliwe.
Czy odbędzie się kolejna edycja festiwalu?
Na pewno będzie druga edycja, choć jeszcze nie zdecydowaliśmy, czy
ten festiwal będzie dalej w Ełku. To zależy od różnych czynników, między
innymi od koncepcji festiwalu – czy nie zrobić z niego czegoś na
kształt objazdowego kina niezależnego. Ale na pewno się odbędzie, bo
okazało się, że jest potrzeba prezentacji i spotkania się, nie tylko u
widzów, ale i wśród twórców. Proszę zwrócić uwagę, że cały ten festiwal
został wykonany za społeczne pieniądze, społecznymi siłami i dzięki
wsparciu dobrych ludzi, takich jak biskup Mazur, z tutejszej diecezji w
Ełku. Wszystkie nagrody mają charakter honorowy, a wszyscy organizatorzy
robili to społecznie. Kongres Mediów Niezależnych nie ma ani złotówki,
którą moglibyśmy przeznaczyć na tę sprawę. Mogliśmy zorganizować
festiwal m.in. dzięki temu, że prezydent Ełku przygotował trochę
pieniędzy na noclegi dla tych, którzy przyjadą do Ełku. To jest robione
czysto społecznie, a myślę, że ponieważ wyszło to tak merytorycznie
ciekawie, to będzie kontynuacja. Zainteresowanie wychodzi nie tylko z
środowiska medialnego, ale może przede wszystkim od twórców.
Wspomniał pan o objazdowym kinie niezależnym. Czy mieszkańcy
innych miejscowości będą mieli możliwość obejrzeć filmy prezentowane na
festiwalu?
Tak, nową ofertę, uwzględniającą w repertuarze filmy, które pojawiły
się w Ełku, przedstawimy na dniach. Musimy to jeszcze przez kilka chwil
ogarnąć, ale niebawem rozpiska powinna pojawić się w Internecie.
Wszystko zależy jednak od aktywności poszczególnych środowisk, bowiem
objazdowe kino niezależne działa na tej zasadzie, że jeździmy tam, gdzie
nas zaproszą. Byliśmy już w paru miejscowościach i mamy nadzieję na
kontynuację tej przygody.
Z pewnością będziemy informować na bieżąco o tych
wydarzeniach na naszym portalu. Proszę przyjąć od naszych Czytelników
gratulacje za włożoną pracę.
Jestem bardzo wdzięczny portalowi wPolityce.pl za wsparcie i patronat
imprezy, bo jeśli chodzi o to objazdowe kino niezależne, to właśnie
m.in. dzięki Wam to kino zaistniało na rynku i znajduje odbiorców.
not. maf
źródło:
http://wpolityce.pl/wydarzenia/36388-nasz-wywiad-krzysztof-czabanski-niezalezne-filmy-dokumentalne-bronia-honoru-polskiego-dziennikarstwa
Informacja prasowa
W dniu 12 maja 2012 roku zebrał się w Warszawie Kongres Mediów Niezależnych (KMN). W Kongresie wzięli udział przedstawiciele 60. inicjatyw medialnych: stowarzyszeń, czasopism, portali internetowych, blogerów, reżyserów filmowych, telewizji internetowych i internetowych rozgłośni radiowych.
Kongres wybrał na swojego przewodniczącego Krzysztofa Czabańskiego oraz powołał stałe prezydium w składzie: Jadwiga Chmielowska, Marek Ciesielczyk, Marek Deptuła, Mateusz Dzieduszycki, ks. Sławomir Kapitan, Krzysztof Karnkowski, Andrzej Kępiński, Wioletta Machniewska, Anna T. Pietraszek, Agnieszka Piwar, Seweryn Szwarocki, Jerzy Targalski, Teresa Tokarska, Lesław Werpachowski, Piotr Zarębski.
Celem KMN jest integracja niezależnych środowisk medialnych i przeciwstawienie się kłamstwu w mediach.
Kongres Mediów Niezależnych
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz